Legendia - Śląskie Wesołe Miasteczko znów otwarte!

Diabelski Młyn

W pracy staramy się być zawsze skupieni...ale gdy spada efektywność i twórcze myślenie lubimy na chwilę „pobujać w obłokach”.
Salka w Thermosilesia z muralem przedstawiający Diabelski Młyn, czy jak kto woli Legendia Flower, nadaje się do tego idealnie .
Dziś wielkie, ponowne otwarcie Legendii. 

Najstarszy lunapark w Polsce

Śląskie Wesołe Miasteczko to najstarszy polski lunapark, a będący od dziesięcioleci jego wizytówką Diabelski Młyn jest największą karuzelą w Polsce.
Budowa Wesołego Miasteczka ruszyła w 1956 roku. Na 39 hektarach, na granicy Chorzowa i Katowie, powstało centrum rozrywki, które od 60 lat ubarwia życie dla mieszkańców zurbanizowanego regionu. Od początku na Śląsk przyjeżdżali ludzie z całego kraju, aby zakosztować rozrywki w pierwszym lunaparku w peerelowskiej Polsce.

80 tysięcy gości na Święto Trybuny Robotniczej

Podczas otwarcia we wrześniu 1959 roku w parku bawiło się 15 tysięcy osób. Jeden z rekordów odwiedzin padł we wrześniu 1966 roku w czasie Święta Trybuny Robotniczej, wówczas w Wesołe Miasteczko odwiedziło 80 tys. osób. Jak myślicie jaka frekwencja będzie dziś, po ponad roku pandemicznych, obostrzeń?

Największa karuzela w kraju

W 1978 roku do lunaparku przyjechał Diabelski Młyn (dziś Legendia Flower) i odtąd stał się wizytówką lunaparku. Z karuzeli rozciąga się widok na panoramę Śląska. Jak na wyciągnięcie ręki widać widać z niego słynne katowickie kukurydze, czyli zbudowane na planie ośmiokąta 27 kondygnacyjne wieżowce odwzorowujące kształtem kolby kukurydzy. Karuzela jest jednym z najlepszych punktów widokowych w okolicy. Diabelski Młyn liczy 40 metrów wysokości, może pomieścić maksymalnie 216 pasażerów i pozostaje największą karuzelą w Polsce.

Mural w sali szkoleniowej Thermosilesia wykonał Łukasz Zasadni z Pracowni NIETAK